Moja życiowa miłość - część...
Było późne i ciepłe popołudnie
wracaliśmy
spacerem w kierunku samochodu przed twoim
domem.
Wtulona we mnie idąc milczałaś choć miałem
wrażenie, że mówisz.
Może czytałem Twoje myśli. Nigdy przedtem
nie czułem
takiej dumy idąc z kobietą. Miałem
wrażenie,że trzymałaś moje serce.
Kiedy zbliżyliśmy się do samochodu,
stanęłaś przede mną, chwyciłaś
moje dłonie i poprosiłaś. Nie jedź jeszcze,
wstąp do mnie,
przygotowałam niespodziankę na kolację.
Kiedy zobaczyłem łzy
w Twoich oczach nie byłem wstanie odmówić.
Przytuliłem
mocno i uniosłem wysoko całując. Ktoś
zaklaskał,
nie zauważyłem jednak z którego okna.
Weszliśmy na schody
objęłaś dłońmi moją twarz i całowałaś.
Zgasło światło.
zapraszam na część IV
autor
wojtek W
Dodano: 2017-12-03 13:33:26
Ten wiersz przeczytano 1017 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
podoba mi się
miłego wieczoru, Wojtku :)
No to zaczynają się robić momenty. Przepiękna, Twa
osobista historia, pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Aniu miło mi gościć Ciebie i dziękuję za miłe
słowa komentarza.Życzę Promyczku miłego popołudnia.
Piekna, romantyczna chwila.
Tak budzi sie Milosc.
Pozdrawiam Wojtku i milego wqiczoru, zycze.:)
Ja również życzę Ci Elu spokojnego i uroczego
wieczoru, dziękuję że byłaś i miłe słowa
komentarza.Pozdrawiam serdecznie.
... romantyczne chwile z niepowtarzalnym klimatem...
Spokojnego wieczoru Wojtku :)
Urocza chwila :)
Dziękuję M.N., dziękuję Tadeuszu i karacie.Miło,że
przeczytaliście i skomentowaliście moje
opowiadanie.Miłego wieczoru Wam życzę.
Aniu droga, aż się boję czy nie przedobrze ale będę
się starał.Miło mi,że zajrzałaś.Pozdrawiam serdecznie
i miłego wieczoru życzę.
miło powitać Cię BALUNA właśnie załatwiam elektryka
byś jutro wszystko zobaczyła na własne oczy,a my i tak
się nasycimy.Pozdrawiam serdecznie i oczywiście
żartuję.Miłego wieczoru.
Romantyczna miłosna historia
która pięknie się rozwija,
więc czekam na kolejną część.
Miłego wieczoru Wojtku.
Rozkręca się właśnie,
a tu światło gaśnie!
Pozdrawiam!
Wątpliwości prysły, bo gdy zgasły światła przemówiły
zmysły... fajnie wciągasz czytającego prowadząc go w
stan zaciekawienia
Witaj Wojtku. Co jedna część to lepsza, czekam więc na
kolejną.
Pozdrawiam życząc dobrego wieczoru i nocy :)
...się będzie działo przy zgaszonym?...w następnej
chyba światło rozświetli wasze ciała,by się
nasycić...pozdrawiam...