Moje marzenia
Słowa...słowa....słowa
od nadmiaru słów
może rozboleć głowa.
Ale skreślę jeszcze słów parę
dla mnie to przyjemność
Ty czytaj za karę.
Sam widzisz nie rozpieściło nas życie
mamy swoje i za swoje
teraz możemy tylko chcieć oboje
Aby każdy dzień
czy święto czy codzienny
nie był tylko snem ale dzień wspólnej
radości
dla obojga bardzo cennym.
Bez biegania,planów wielkich
bez sporów, niedomówień wszelkich
Dzień pełen ciepłych spojrzeń
pełen czułego dotykania
nie tylko rękami
ale też słowami.
To moje jest marzenie i moje na sprawę
spojrzenie.
...tymczasem nie ma takich dni....szkoda.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.