MOJE MIASTO N0CĄ
Uwielbiam patrzeć
na uśpione miasto
Podziwiać drapaczy chmur
nocne kształty
Niekończące się auta
- ustawione ciasno -
Przy parkingu płocie
psy zmieniają warty…
Latarniami rozświetlony
czarnej nocy panel
Księżyc na horyzoncie
sylwetką majaczy
W ramionach Orfeusza
utulona gawiedź
Kuszące ulice
w samotnej rozpaczy…
I nic się nie dzieje
dobrego
czy złego
Jedynie me oczy
lśnią zachwytu
blaskiem
Wpatrzone w dystans
marzenia sennego
Co unosi się magią
ponad moim
miastem…
Anna Liber
16.04.2016
Wiersz z tomiku pt.: „Milcząc nadzieją”
Komentarze (6)
Świetny wiersz, podoba mi się :)
Nawet widok z własnego okna, ubrany w poetycką szatę
może zniewalać.
Miłego wieczoru.
Pięknie :)pozdrawiam serdecznie:)
Podziwiać drapaczy chmur
nocne kształty
Niekończące się auta
- ustawione ciasno -
Przy parkingu płocie
psy zmieniają warty…
super fraza
Czasami trudno jest dostrzec coś wyjątkowego w
zwyczajności. Uda się to tylko temu kto patrzy sercem
tak jak Ty,
Pozdrawiam:)
Magia unosi się ponad miastem. Pięknie. Pozdrawiam
ciepło :)