...Moje serce...
Jak kwiat ktory na wiosne kwitnie i sie
otwiera
Moje serce blakajaca sie milosc z ulic
zbiera
Jak niezmierzone oceany ziemie cala
oblawaja
Moje serce kocha tych ktorzy jego nie
kochaja
Jak slonce, ktore wychodzi po najwiekszej
burzy
Moje serce uspi zlo i mur nienawisci
zburzy
Jak wiatr, ktory bezpiecznie do portu
doprowadzi
Moje serce Cie nie zrani i nikomu nie
zawadzi
Jak chmury, ktore odslaniaja swiatlosc i
nadzieje
Moje serce pokona lek i zahamuje zawieje
Jak Twe slowa, ktore w glowie nadal
slysze
Moje serce uspokoji i przywola zlota
cisze
Jak dawne pocalunki, po ktorych slady
pozostaly
Moje serce skradnie serce, by szczescia
sobie dawaly
Jak jasnosc ktora z ciemnoscia konkuruje
Moje serce walczy i tylko milosc
odnajduje
Jak, poznym latem, zielona laka pachnaca
Moje serce tez wiednie a ja padam
konajaca
Jak gwiazdy, niczym diamenty swiecace
Moje serce gasnie, ale jeszcze jest
gorace
Jak Ty i Ja kiedys na tym swiecie razem
Moje serce stalo sie wychlodnialym
glazem
Jak dzien ktory po nocy do zycia sie
budzi
Moje serce znow sie odrodzi, bo zyje dla
ludzi!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.