Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje słabości

Siedzę nad rzeczką
Strumieniem raczej
Przy nim dziś płaczę;
Rozważam miłość
Te rozognioną

Jej nie ostudzi zimna już tafla
Choć jesień wkoło
I cichy wiatr
Podnosi skrzydła ptakom żałoby

Jest mi wesoło
To smutno znowu
Bo myślę ciągle nad sposobami
Radzę o planach
Ze sobą samym
Jak gorzkie i łzawe
Zdusić w zarodku
Obawy
Szukam pomocy na łonie natury
Spoglądam w sine niebieskie chmury
I raz nadzieje to znowu zwątpienie
Strachu westchnieniem
Przemycam do głowy
Szukając słowy
Jakimi mogę
Oddać mą trwogę

Co czuje nie wiem; a czucie ważne
Bo daje drogi dokładne plany
Gdy do szczęścia bramy kręto zdążamy

Chcę już zastukać
Inskrypcja złota
Zdobi te wrota
Lecz jest kołatka, już przyrdzewiała
Wysoko

A czy otworzy, da pozwolenie
Czy odwzajemni to wejścia pragnienie?

autor

Loukas

Dodano: 2006-11-11 15:03:57
Ten wiersz przeczytano 1132 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »