Moje stornele
Witam Wszystkich serdecznie i życzę, miłego
popołudnia. Dziękuję też, za sympatyczne
komentarze:)
Nieciekawe dni
Jesienne i pochmurne chwile łzawe
I taki też wręcz, nastrój poobiedni
Dni nieciekawe
Ulicami snują się starcy biedni
I każdy z nich ma, jakąś pilną sprawę.
**********************************
Świąteczne drzewko
Niedługo grudzień i Święta bajeczne
Więc na bok smutki i każde kłamstewko
Drzewko świąteczne
Cieszymy się wszyscy, ciesz się i Ewko
I wy małe dzieci i bądźcie grzeczne.
KOCHANI, MAM PYTANIE - CZY KTOŚ Z WAS, ZNA
SIĘ NA NUTACH?
Komentarze (20)
ja mogę ci Isiu coś powiedzieć ale o Da nutach. Bardzo
ciekawy wiersz wiec + i Miłego dnia.
Fajny, refleksyjny ...
Pozdrawiam. Miłego, spokojnego dnia;)))
2 x na tak a nutki znam z jedynie z podstawówki
miłego weekendu życzę :)
Isiu troszeczkę się znam, ale absolutnie za eksperta
się nie uważam i na zapis nutowy z racji wzroku się
nie piszę- jakby co:) Fajny wiersz, pozdrawiam :)
Witaj Irenko. Dla mnie świetne
stornele. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo zgrabne!
A w nutach niestety nie pomogę :( bo się nie znam.
Pozdrawiam Isiu :)
Nie zawsze jestem grzeczny Irenko.
Potrafię kłamać jak z nut. ;)
delikatne...spostrzegawcze...i z
klimatem...serdeczności przesyłam...
Jak zwykle udane stornele.
Pozdrawiam Isiu :)
Fajny wiersz.
Znam się na nutach, a precyzyjnie ujmując, znałem się,
bo dawno już nie muzykuję...Coś tam jednak w głowie
zostało.
pzdr
Isiu nut ja tylko słucham, wiem co to nuta, półnuta,
ćwierćnuta, ósemka i szesnastka a reszta w uszach.
Nie wiem Isiu czy pierwszy wers nie ma być z wyrazów
2 i 3 zgłoskowych ale treść ful wypas jak mówią
młodzi.
Na nutach się nie znam. Wiersz, jak zwykle, bardzo
dobry. Jeszcze raz gratuluję książki :)
Pozdrawiam cieplutko Isiu :)
Witam Irenko
każdy dzień przynosi Nam coś nowego radość, smutek
serdeczności:)
niestety na nutach się nie znam/
Sorry. Napisałem "nurtach" ma być
"nutach"...
Dla mnie nie ma nieciekawych dni.Każdy jest świętem.
Tylko wszystkie mają podstawową wadę. Błyskawicznie
znikają. Odczuwam to od 40 roku życia. Prawie 32 lata
przeleciały nie wiadomo kiedy. Dlatego bardzo szanuję
każdy dzień...
A Twój wiersz niby fajny, do połowy smutny a druga
połowa o zimowych świętach. Niech będą jak
najpóźniej...
Pozdrawiam. Miłego, fajnego wieczoru. Na nurtach się
nie znam. A Twój wiersz tak naprawdę fajnym
jest...;;)))