Moje Westerplatte
Postanowiłam bronić Westerplatte.
Postanowiłam stanąć na najwyższym szczycie
I krzyczeć do was wszystkich
Głosem
Proroków
Sprzed lat
Ażeby Bóg nie wysadził tej ziemi
Ażeby inny był niż Ordon
I inny niż od Kasprowicza
Bądź Boże
Jak z hymnów
Jana z Czarnolasu
Wystaw nam kwitek za twe dary
Tylko poczekaj do pierwszego
Bo kredyty nie dla nas
Postanowiłam bronić Westerplatte
Z najwyższego okna Koloseum
Stanąć i krzyczeć do wszechrzeczy
Która nie uznaje
Ani
Ciebie
Ani
Mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.