Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

(moje własne Idaho...)





przyszliśmy, do tej doliny

pokryta była wystającymi kośćmi traw
po których deptaliśmy
chrupały i trzaskały
pękając
pod nami, wśród nas
gdy kładliśmy się
ciężko jeszcze
tłusto jeszcze
by za chwilę stracić całą zawartość
tkanek


i upodobnić się do wszystkiego
co tu usłane


teraz po nas
depczą przybysze
z przepaskami na oczach
łamiemy się łatwo
i chętnie
bo i tak leżymy
i tak już tu jesteśmy
zbyt
długo


przychodzą, do tej doliny
a pod ich stopami kruszą się
wystające kanty naszych łopatek
serc
nagie czaszki pękają
jak skorupki jajek
które zrzuciła
jakaś pomylona kukułka







Dodano: 2017-12-03 00:20:02
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

promienSlonca promienSlonca

Niesamowity opis doliny,
zmrozone wszystko wokol, nie byl to chyba dobry sezon.

Czuje emocje.
Pozdrawiam Marto.:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Intrygujący tekst z wielową-
tkowymi podtekstami. Już sam
tytuł sugeruje, że bohaterka
wiersza albo mieszka na terenie
tego stanu, albo ma to symboli
zować górzyste ścieżki jej życia
lub tęsknotę za czymś co minęło.
Serdecznie pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

Świetny, mroczny wiersz, pozdrawiam :)

anna anna

życie to ciągła wędrówka po trupach...

Leon.nela Leon.nela

gdy zjawiliście się przed laty w dolinie ona dała wam
stabilizację
i powodzenie życiowe dziś gdy oddaliście dolinie to co
wam dała, przyszli nowi pełni zapału a wy cóż
będziecie nawozem dla nich

Donna Donna

Witaj skojarzylo mi sie jak bys praowadzila czytelnika
po Valley of Death, z perspekty dopiero co pochowanych
cial... ale moze to rowniez reprezetowac, kompletny,
calkowity rozklad np malzenstwo, nie wiem zwiazek,
ktory wypalil sie calkowicie i doszczetnie, ale wciaz
jak dwa 'trupy' chodza po cmentarzysku tego co bylo
kiedys ich domem... i ta kukulka ktora podrzucila do
niewlasciwego gniazda. Mroczno ale wlasnie ta martwota
ukazuje, ze zmartwychwstania nie bedzie...
przynajmniej ich dwojga. Moc serdecznosci Marto.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »