Moje życie
dla żubrowej panny...
moje życie w puszczy
gdzie komórki zasypiają
myśli się marszczą
korą drzew
a miłość mieszka
w złotej koronie
codziennie rano
uśmiecha się słońce
całuje namiętnie
policzki mchu
wśród szczebiotu ptaków
moich dzieci
spaceruję rozmawiając
z echem
nigdy nie powie
że mnie
nie kocha
pozostawi jedynie
perły
na włosach
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2005-08-23 10:51:53
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.