Monolog odmładzajacy
Musiałam odmłodnieć
nie miałam wyjśca
utleniło się (jakże wygodne) srebro
Brzuszku berbeluszku
przepościmy cię troszkę
żadnych łakoci
tylko sałatki i owoce
Na pamięć ginkgo biloba
świeże soki i ziołowe herbatki
Blask wewnętrzny
ze spiritualnej modlitwy
trudu służenia innym
dobroć otwarcie na ludzi szczodrość
kąpiele w blasku miłości
Jeszcze tylko krok sprężysty
i sylwetka prosta
ćwiczonka bieganka ćwiczonka
Relaksacja
górskie wycieczki
rozluźniająca w jeziorze żabka
Widzisz wszystko osiągalne i proste
efekt gwarantowany i olśniewający
grunt to autosugestia
Komentarze (24)
Najwyraźniej peelka mobilizuje się przed jakąś
imprezą:) Wkradły się literówki w: "sałatki", "ginkgo
biloba" i "herbatki":) Dobranoc:)
Skoro możliwe, to też przystępuję do autosugestii. Nie
ma to tamto :)) Za tydzień będę młodsza.
Kąpiele w blasku księżyca romantycznie. Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo optymistycznie :) Pozdrawiam serdecznie +++
Świetna recepta,wypróbuję,może jutro.Pozdrawiam.
teoretycznie tak...świetny, optymistyczny wiersz+:)
pozdrawiam serdecznie
Też ma to w palnach na JUTRO ;)
i tak w koóło macieju ale kiedyś się zmobilizuję
bo to świetna recepta na zdrowie :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Zapatrzyła się Alfonsa w jakieś modelki,
będzie miała czas podnoszenia sztangielki.
Plan już jest- wystarczy zastosować w praktyce ( a z
tym może być gorzej...)