Monolog po winie
Gorąco
Rozpala
roznosi od środka...
hi hi hi...słodka ze mnie idiotka
Jeszcze kieliszek
O! Puste dno czuję
po winie nieźle rymuję
Jestem radosna w tak błogim stanie
w głowie mi huczy
wciąż słyszę granie
...Nie patrz w lusterko
wystrzegaj się tego!
Co teraz zrobić?
eh...ciężko mi
Z każdego okna
przez każde drzwi
pukają do mnie
mary z przeszłości
więc wzniosę toast
Za zdrowie gości!!!
Rano wstanę
będę znowu matką, żoną,
domową sprzątaczką
ale teraz jestem...
jestem pijaczką.
tak naprawdę to jestem uzależniona tylko od papierosów, słodyczy i kawy :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.