Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Morpheus

Głos nieco cichy.. szeptem ogłuszający nocną ciszę:

zaśnij proszę w progu zostaw
trochę oddechu
niech zagęści powietrze...a później
wyparuje
i opadnie
deszczem złudzeń

Głos stanowczy.. a jednak dziwnie skryty:

ty się nie chowaj

ufaj

ufaj

afuj

powietrzne statki poskromionych
zmartwień...wieczyście lekkie
na zawsze związane



tak naprawdę bóg nie miał pomysłu na świat
została mu reszta po gorzkiej kawie

Ktoś zza kotary sennych marzeń:

zasnąć proszę

nie mrugać

obiektyw sam dostroi się
do kakofonii

bzdur:

Chór (oba głosy w harmonii dysonansu):

jest jednak owoc a za nim nasiono
słodycz pleciona gorzkim wrzecionem
i góra zalała w morzu depresję

rozpłynęło się w tysiące

samotnych wysepek...

bezludność spowiła we mnie
społeczeństwo
atrofią Czerwonego Słońca

kurcze się...

autor

Vicarious

Dodano: 2007-04-23 02:40:48
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »