MOST
mój czas, kolejny świat
budzi sie w nuklearnej sekundzie
w mym napęczniałym sercu..
dlaczego ja stoję na tym moście
który powoli rozpada sie??
krok po kroku deski łamią się...
dlaczego musiało to czekać mnie??
bezradność ludzkich mas
spotkała mnie...
biorą wszystkiego by lepiej im było
brak im łagodności,kociej dobroci
dlaczego to ja....??
wiem,że wszyscy umierają
za nasz boski kraj
budzą się w patriotycznej mgle
ich serce płonie...
kolejny oddech, kolejny smak
świecącego słońca...
już nadszedł mój czas...
bo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.