Motyl
Piękna łąka w mym oku się chyli
I te jeziora, błękitne jak niebo
A w mych ramionach
Ukryty jest motyl
Ukrył w mej duszy swe piękno
Słodycz w nicości
Gorycz w naturze
Miłość swe oczy zamyka na świat
Swe usta zamyka na wiele lat
I nikt już jej nigdy nie skosztuje
Sam jeden jak palec
Tylko motyl szepcze mi czułe słówka
Ten jakże mały owad
A w swej mądrości
Schował całą wiedze tego świata
Myślałem że nikt mnie już nie usłyszy
Że nikt nie powie mi
„kolego”
A tu z kwiatka spłynął motyl
I w mym sercu żar znów się zajął
Ogień ten zostanie tam już
Bez miłości żyć się nie da
Ale po co dalej żyć
Czemu nie spróbować jeśli można
W swej piosence ukryć łzy
I jak motyl wzlecieć w gwiazdy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.