motyl na piersi...
o nim...
Motyl usiadł na piersi,
Ogrzewając ciepłą duszę,
Tak lekki, tak wolny
Daje radość niepohamowaną
Zepchana na innych oczy...
Na pogodę i nie pogodę
Zadziwia dobrocią świat
Jak Dziecię Boże...
W swej lekkości niepojętej
Drąży serc ludzkich kamienie
By pozwolić ujść niepokojów
Cierpienie...
Lecz motyl tak delikatny
Tak drobny i wrażliwy
Czuje obrazy życia zostawiając
jego barwy na skrzydłach...
teraz pełne kolorów musi
uważać gdyż łatwo je złamać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.