Mówią mi Tadzio
Mówią mi Tadzio,
Bo jestem Tadziem,
Który na szale życiowe kładzie,
Plusy, minusy, każde doznania,
Bez życiowego wszak pojednania.
Mówią mi Tadzio ,
Bo jestem Tadziem,
Który w nonsensy wierzy, w zasadzie,
Ale tak szczerze, liczy na słowa,
Gdyż w nich życiowa prawda się chowa.
Mówią mi Tadzio,
Bo jestem Tadziem,
Umiem się znaleźć w każdym układzie,
Lecz złość, i zawiść jeśli się zdarzy,
Trochę inaczej próbuje marzyć.
Mówią mi Tadzio,
Niech tak zostanie.
Nie będę walczył z życia przesłaniem.
Nie będę walczył, poddam się próbie,
Wcześniej, czy później sam siebie
zgubię…
Komentarze (7)
Chyba mariat to nie ten Tadzio co tak super
recytuje bo i ja znam takiego...szczęściem jest mieć
taką duszę.
witaj Tadziu miło mi ciebie poznać..:)
Czy Tadeusz czy też Tadzio bardzo ładnie słowa
kładzie...pozdrawiam serdecznie.
Ładnie i ciepło.Pozdrawiam:)
a może jesteś tym Tadeuszem, który tak pięknie
recytuje3 poezję w radyjku internetowym?
Jeśli tak, to pozazdrościć umiejętności, a jeśli nie -
nic nie szkodzi, ładnie wiersze składasz, dobrze mową
władasz i to też na plus jest w życiu.
To! ładnie Ci mówią Tadzio:)Pozdrawiam Cię Grandzie:))
,,Ale tak szczerze, liczy na słowa,
Gdyż w nich życiowa prawda''
Pozdrawiam