Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A może by do klasztoru...

Kiedy ranne wstają zorze
Piwko warzą już w klasztorze.
Zaś za wszystkie dzienne sprawy-
Chmiel pijają zamiast kawy!
I gdzie tu sprawiedliwość- przeorze?!

Śpiesz się powoli -mniej (za)boli!

Pewnemu senatorowi spod Piły,
Wciąż wielkie pieniądze się śniły.
Budził się biedak z bólem wątroby,
Po czasie zaczął robić podroby...
Które nie tylko jemu zaszkodziły!

Na drogowe niedźwiedzie...

Rzeczywistość ich przerosła,
Zima śniegiem zasypała!
Zbudzą się gdy przyjdzie wiosna....
Choć jesień tak długo trwała!
Ciekawe, jakie nam przedstawią koszta!

Angielski kosztem emeryta!

Prezes Wiktorow to „umna” kobita...
Uczy się języka kosztem emeryta!
Za sześć i pół tysiąca złotych, (m-nie)
Wykupiła pakiet złoty!
Zaś emeryt niech zębami zgrzyta!

Arnold. Kiedy... Kiedy Arnold za broń chwyta..., Każda legnie mu kobita... Konrad. Ta... Ta co nie dba o Konrada, Sama do snu się układa... Marceli. Gdy... Gdy Marceli się ośmieli, Nawet wdowę rozweseli!

autor

rubin

Dodano: 2007-02-19 15:59:53
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »