A może jeszcze...
A może jeszcze tak przez chwilę,
posiedźmy tutaj nieporuszeni.
Tu gdzie wspomnienia nasze miłe,
gdzie nie ma smutku cieni.
A może jeszcze splećmy dłonie,
skrywając przekornie ich drżenie.
twojego słowa już nie uronię,
źrenic mnie twoich ogrzeją promienie.
I tak będziemy wpatrzeni w siebie,
siedzieć milczeniem ukołysani.
Jak gwiazdy dwie na bezkresnym niebie,
tajemny szlak nigdy nie poznany...
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
22.02.2012r.
autor
Gladius
Dodano: 2013-08-13 12:38:17
Ten wiersz przeczytano 1287 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Ładnie i bardzo romantycznie:)
Zatrzymać tę chwilę.. gdzieś poza światem..
Wyjątkowa atmosfera wiersza..
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny, romantyczny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Miło tak posiedzieć...Ach:)
Bardzo dobrze się czyta! Pozdrawiam :D
Ładny, ciepły wiersz...pozdrawiam:)
Działa na wyobraźnię - zobaczyłam ich dwoje, tam, jak
wtedy...
Bardzo ładny wiersz.
:)
jestem za splataniem dloni pozdrawiam serdecznie
A może, zawsze warto raz jeszcze spróbować i spleść
ręce. Pozdrawiam
a może tak splećmy dłonie by to co niepoznane stało
się poznane w:)+
Bardzo ładny wiersz, tylko ten rytm mnie wybija.Trochę
brak konsekwencji. Ja sobie zmienilam potem w drugim
czytaniu.Ale to Twój tekst.Pozdrawiam.
tu nieporuszeni
ani cieni
kryjąc przekornie lekkie drżenie
bez już
promieniem źrenic się ogrzeję
i tak wpatrzeni ciagle w siebie
milczeniem wciąż ukołysani
jak gwiazdy dwie w samotnym niebie
tajemnych szlaków nie poznamy
romantycznie :)
pozdrawiam:)
A wtedy szlak ten zamieni się z tajemniczego w
poznany... Pozdrawiam :)