Może sie uda
Może się uda …?
nie pozwolę zasnąć
promykowi na twej twarzy
przytulę do niego melodię
z zapachem kędziorów włosów
parasol ażurowy z dłoni splotę
by myśli nasze złote
tylko do nas dostęp miały
a lekki nieśmiały sen
niech przemieni noc w dzień
miękko naznaczając kontury
wiarą nadzieją ufnością
autor
Sesil
Dodano: 2006-01-07 19:46:04
Ten wiersz przeczytano 749 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.