MROK
a gdy noc zapadnie,
wkradnie sie mrok,
i weźmie mnie za ręke
pokaże mi swe królestwo,
gdzie dzieci pozbawione są twarzy,
woń alkoholu,niczym okropna zjawa,
wciąż skrada i wije się u ich stóp
pokaże mi miejsca gdzie słońce nie
wschodzi,
pokaże cuda jakich nie widziałam
aż w koncu złoży mnie w śmiertlenym
łożu,
gdzie bólu sięgaja granice,
gdzie cierpienie przeradza się w błogi
stan
i wreszcie położy się sam
bezwładnie opadnie,
z oczami utkwionym gdzieś w dal
jego usta odbiorą mi
ostatnie tchnienie życie mego
i nie będzie mnie i ciebie.........
by Rastu$
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.