Mrówczy limeryk
Pewnej poetce ze Spały
często wierszyki kulały.
Aż raz na warsztatach,
przez krytyka-kata,
patent znalazła do sławy.
autor
Zofia255
Dodano: 2014-11-05 13:17:31
Ten wiersz przeczytano 1871 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
ciężka praca daje owoce
super...może nawet trochę wiem o co chodzi, bo jak bym
nie wiedział, to tylko by chodziło o pieniądze, a z
nowym trenerem będą wyniki:) miłego dnia
Musiał być to bardzo przekonywujacy i ciekawy krytyk
...
Bardzo fajny limeryk napisałaś :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Fajnie o Hubercie Wagnerze poezji:))
Miłego dnia.
Udany limeryk. Pozdrawiam pięknie:-)
dobry tytuł:)
to prawda, że mądra, życzliwa krytyka pomaga się
rozwinąć...
przedostatni wers otoczyłabym przecinkami jako
wtrącenie ;)
Co raz to słyszę, jak w sławnej Spale
pilni poeci tworzą wytrwale:)
Pozdrawiam!
Widać krytyk zmotywował;)
Opatentowała, czy dla siebie zachowała?:)
ladny dobry limeryk pozdrawiam