MRÓWKA
Idzie drogą mała mrówka
w swoim tenisówkach-nówkach
dostała je od ciotki ze Stanów
bo tu u nas takich nie mają
Zadowolona idzie do koleżanki
zobaczyć natomiast jej nowe sandałki
lecz ona wie ze najlepsza z niej mrówka
bo nikt tak nie wygląda jak ona-w
tenisówkach
Już chce być na miejscu i nie pobrudzić
swych bucików
i ciągle uważa bo kauż jest bez liku
zerka na nie nieustannie
wycierając każdą plamkę bardzo starannie
Już wyobraża sobie mine swej kumpeli
a inne mrówki pewnie takie buty by
chcieli
Lecz nagle zerwało sie ogromne
wiatrzysko
i mrówka wpadła w wielkie błocisko...
Komentarze (6)
Bardzo ciekawy i śmieszny wiersz z zaskakującym
zakończeniem. Biedna mrówka...
No pięknie, i po tenisóweczkach:))
Bardzo ładny, pomysłowy wietsz:)
Pozdrawiam
Super bajeczka i świetny morał z niej płynie...nie
tylko dedykacja dla mrówek ;) lecz każdej dziewczynie
:D
ha ha ha Fajny wiersz o mrówce ekstra podoba mi sie
wesola melodia wiersza
Wyjątkowa ta mroweczka do snu nas kołysze udał ci
się wierszyk .
a to ci mróweczka, niestety tak się kończą przechwałki