MUCHA
MUCHA
Siedzi mucha dziś na mapie,
pewnie śpi,bo bardzo chrapie.
Pacnę muchę-myślę sobie,
ona siadła mi na głowie.
Patrzę w miejsce,gdzie siedziała,
Gmina Kostrzyn,kropka mała,
tu jest miasto moje-wiwsz?
Czego ty ode mnie chcesz?
Wyszczerzyła mucha zęby,
bardzo jej śmierdziało z gęby.
I usiadła w rogu mapy
patrzy na mnie i się drapie.
Znowu zęby szczerzy mucha
i co do niej mówię-słucha.
Wtem zamyka jedno oko,
-Słuchaj stary-di jest,spoko!
Tak cię mucho trzepnę w nos,
aż zapomnisz,że masz głos.
Ja zły jestem,ciebie złapię,
bo nie lubię kiedy chrapiesz.
I nie pyskuj mucho butna,
nie doczekać możesz jutra.
Mucha wyszczerzyła zęby,
-ach jak tobie śmierdzi z gęby!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.