Mundialowa gorączka
To dla naszych piłkarzy:)
Co cztery lata przychodzi taki czas,
Że nic kompletnie nie obchodzi nas.
Na kanapie siedzimy od rana do wieczora,
Trzymając w ręce pilot od telewizora.
Patrzymy w mały punkcik na ekranie
Mija wieczór, noc... Pora na śniadanie.
Lecz następny mecz jest rozgrywany,
Raz, dwa, trzy - kolejny gol oddany!
I jak tu oderwać się chociaż na chwilę
Jak w jednej sekundzie możemy stracić
tyle?
A może Rasialdo w końcu gola strzeli?
Trenował przecież od zeszłej niedzieli.
Ebi z Szymkiem harują jak mogą
Ratują drużynę własną osobą.
Boruc? Jak Boruc... broni, co może.
Czasem jest lepiej, czasem też gorzej.
Jednak wierzymy w tą kadrę kochaną
W każdej sekundzie Ojczyźnie oddaną.
Wywieśmy flagi! Bądźmy z piłkarzami,
Jutro mecz ważny grają z Niemcami!
Krzyczmy najgłośniej jak potrafimy:
"CAŁYM SERCEM Z BIAŁO-CZERWONYMI!"
Polska, biało-czerwoni!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.