Muzyka poranka

Dam teraz cztery teksty. Bo są powiązane. Jak to się nazywa. Czwórniak?:) Ale po jednym Spokojnie

Muzyka tego poranka jest niezwykła Nie dlatego abym był szczęśliwy, ale dlatego, że jest to poranek, który jest porankiem, który poczułem; jednym z wielu, ale bardzo porankowym
Faza przebudzenia, faza wchodzenia w dzień, faza zanurzania się w rzekę dnia
Momenty zwrotne dni i nocy, miłości, romansów, małżeństw, istota każdej z tych rzeczy, fatalizm przepływania wody owych rzeczy
W pewnym momencie poranek to szczęście, potem prostota uświadomiona i słyszy się muzykę dnia, a w nas ona przekształca się, podejmujemy ją w piosenkę, w melodię, w muzykę wielobarwną, wieloechową, prostą
I umysł jest już nad rzeką, w podróży, na spacerze, nowy dzień zaczęliśmy, nowy, bo cóż nam broni być szczęśliwymi, chcieć być szczęśliwymi, czyli rozmawiać, czyli śmiać się
To pierwsza faza poranka Szybko się rozumie jednak, że to tylko dzień, a nie zawsze jest co robić i gdzie iść Poranek staje się dniem
Poranki zawsze jednak mają tą fazę marzenia Nawet te pierwsze hausty powietrza przed dotarciem do pracy są takie Wyjęte z ram
wyjęte z kontekstu, zapraszające
Bardzo osobiste
Dramat życia widzi się o poranku
Moralność tworzy się o poranku
Umiera i rodzi się o rannej porze człowiek i świat
Ranna pora dnia, świata Ranna pora nocy to wieczór - młoda noc - ale to nie poranek
Ta ranna pora nocy ma inne nawoływania z oddali ogrodów i naszych głów
Inne niż nawoływania poranków
Odpowiadając im, tym głosom, snom - stają się anioły w nas -

autor

Belamonte

Dodano: 2009-07-25 09:52:42

Ten wiersz przeczytano 782 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie