MY
Nikt już nie patrzy, nikt nie myśli
O Życiu lepszym dla innych
Tylko o sobie samym!
Zapomina o tych:
Potrzebujących pomocy
Tych, co umierają z głodu
O tych kalekach przykutych
Dlaczego? Pytam się
Gdzie ta Ludzka?
Kryształowa szczerość...
Jest tak krucha jak On.
Gdzie ta dusza Boża?
Już nic nie ma.
Wszystko stracone.
Odeszło umarło.
Bo odrodził się!
Ludzki tak daleki!
A teraz tak bliski.
Skrywany!
Instynkt Zwierzęcy!
Niestety jesteśmy!
Zwierzętami tak bardzo...
Pazernymi, chcącymi...
Wszystkiego tylko dla Siebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.