A my
Niebo zwiastuje ładną pogodę
chmurki odeszły daleko
bierzemy w kratkę derkę
spędzamy czas nad rzeką.
Wiatr zawiał od południa
muskając nas po twarzy
odleciał mimochodem
pozostawiając urok cały.
Zza lasu się wynurza
szepcze coś o miłości
słyszę słów jego echa
czyżby nam pozazdrościł?
Razem nad strumieniem
wciąż w sobie zakochani
z boku mała kładka
obok kocyk rozkładamy.
Mimo, że lato się skończyło
to dla nas nie jest straszne
zbliżamy ciała, ku sobie
baraszkujemy odważnie.
Komentarze (48)
stworzyłaś letni piękny klimat !!! pozdrowienia
Oj Ty romantyczko. Ładny wiersz.Posłuchaj też
Krzemanki.Pozdrawiam Oluś.
Romantyczny, ładny wiersz.
:)))
Ładnie. Warto wyrównać całość do siedmiu sylab w
wersie, aby było jeszcze ładnie. Np zamiast:
"szybko odleciał mimochodem
pozostawiając urok cały."
napisać
"odleciał, mimochodem
zostawił urok cały"
a zamiast
"słyszę słowa echa"
np "słyszę słów jego echo" lub inaczej.
Msz warto także przemyśleć dwa ostatnie wersy. Miłego
dnia.
Kocyk,łona - natura:)POzdrawiam
Magia z czekoladowego snu.
Olu też się rozmarzyłam, masz rację, we dwoje nawet w
listopadzie miło można spędzić czas. Pozdrawiam :)
A my tak zakochani...
Dziękuję Sabo. I wzajemnie
...kocyk rozkładamy...i się kochamy :)następny na
pewno będzie erotyk.Śliczny wiersz Olu.Pozdrawiam
cieplutko i miłego dnia w pracy życzę
:):), nie. Pozdrawiam Joanno
...a ten kocyk -to latający dywanik:)
nie krzywduj-ja do zmywania garów:)-nie praca?pzdr
Dziękuje i pozdrawiam. Milego dnia. Ja do pracy...
bardzo ładny rozmarzony wiersz, pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Kochana lucuś:)