Wiersz dla Marty część 3
Muszę wam się przyznać drodzy
Marta sprytna jest kobieta
Obroniłem sie przed `cóż...`,obroniłem się
przed `coś ty..`
No to Marta mówi `e tam..`
Nie wiem gdzie już szukać rady
Czy mam walczyć,czy uciekać
Pytam.. Marto co jest grane?
No a Marta na to `e tam...`
Cały płone już z wściekłości
A tu `e tam..` no i już
Więc ja na to mowię `coś ty..`
Marta `e tam..` a ja `cóż..`
I jak teraz myślę o tym
Marta jednak glowę ma
`Cóż..` przydaje się i `coś ty..`
Może przyda sie `e tam..`
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.