Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na Górze Gradowej





Bardzo lubię się czasem
Dać zaskoczyć zmierzchowi
Siedząc sobie nad miastem
Gdzieś na Górze Gradowej.

Miasto obłoki bodzie
Swych wież gęstym grzebieniem,
Daleko na zachodzie
Gasną słońca płomienie.

Na ławeczce, na wale
Siedzę sobie i marzę.
Dworca nie widać wcale
W szaroburym oparze.

A może to nie dworzec
Dziwną mgłą przesłoniony?
Może to mury? Może
Dawne miejskie bastiony?

A może los mnie dzisiaj
Cofnął w minione czasy?
Wyraźnie przecież słyszę
Jakieś krzyki, hałasy.

Ten gwar w dole to przecież
Wojsko Litwy, Korony.
Czas mi na mury lecieć,
Sposobić do obrony.

I już wiem, kim być może
Ta śmieszna, mała postać:
To Węgier, co przez łoże
Chce królem Polski zostać.

Wnet mąż Anny odczuje
Jak płonne to nadzieje,
Chyba, że uszanuje
Odwieczne przywileje.

Jeśli podbój ma w planach,
To daremnie się trudzi.
Nie chcemy mieć tyrana,
Lecz króla wolnych ludzi.

W dzwon na alarm uderzyć
Trzeba. Nikt się nie boi.
Wolności bronić należy.
Przed obcym i przed swoim.


autor

jastrz

Dodano: 2023-12-27 04:25:24
Ten wiersz przeczytano 355 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Pan Bodek Pan Bodek

Pozwole sobie za Bartkiem. +++

Pozdrawiam serdecznie. :)

Driana Driana

Lubie innosc poczytac

Zosiak Zosiak

Lubię takie pisanie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo, bardzo :)

Tylko prawdziwy poeta może zobaczyć, co Ty ujrzałeś. I
tak opisać.

Pozdrawiam, Michale :)

krzemanka krzemanka

Bardzo ładnie o miejscu i refleksjach, które w nim
nachodzą. Miłego dnia:)

anna anna

fajne to patrzenie na miasto daleko, aż do szesnastego
wieku.

jastrz jastrz

Dziękuję za odwiedziny. Tytułem wyjaśnienia: Wiersz
odnosi się do wojny polsko0gdańskiej w roku 1577. Po
ucieczce Henryka Walezego wybrano dwoje królów:
Maksymiliana Habsburga i Annę Jagiellonkę (z którą
szybko ożenił się Stefan Batory). Gdańsk oczywiście
opowiedział się za Maksymilianem. Żył przecież z
handlu morskiego, a Habsburgowie panowali w połowie
Niderlandów. Liczył więc na jakieś ulgi celne. W 1576
r. w całej reszcie królestwa zwolennicy Maksymiliana
dali się "spacyfikować", czyli przeszli na stronę Anny
i Stefana. Tylko Gdańsk wytrwał przy drugim elekcie.
Skłonny był uznać Stefana pod warunkiem, że ten
przywróci miastu pełnię przywilejów, które ograniczył
Zygmunt August Statutami Karnkowskiego i powołaniem
Komisji Morskiej. Stefan jednak nie chciał z miastem
paktować i w 1577 r. obległ Gdańsk. Nie udało mu się
jednak go zdobyć i w końcu doszło do układów. W ich
wyniku Gdańsk uznał Stefana za króla Polski, ale
Batory wycofał niewygodne dla miasta prawa (czyli
zrzekł się na rzecz Gdańska morskich uprawnień władzy
centralnej).

sturecki sturecki

Kluczowy wers do zapamiętania i stosowania w praktyce
- Wolności bronić należy."
(+)

Annna2 Annna2

"Wolność kocham i rozumiem.
Wolności oddać nie umiem".
A może sens tych słów trafia do nas- kiedy ją tracimy.

GabiC GabiC

Z wielką przyjemnością przeczytałam
Twój kolejny, dobry wiersz.
Jesteś wszechstronnym,
dobrze piszącym Poetą mbsz. Pozdrawiam już po Świętach
Michale:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »