Na karty przelane
Przelałem…
słowa na papier
karty z życia mojego zapisane
spoglądając na opisane sytuacje
łza spływa po mojej twarzy
wiele marzeń zapomnianych
przygoda i pieniądze
z tego wszystkiego
znaki na karcie pozostały
często w biedzie
z zasadami w sercu
teraz dzięki temu
wiedzą swoją mogę zbawić…
Na papierze to zebrałem
widząc słowa zapisane
Boże!
sam nie wierzę
tyle lat oczekiwania
spełnienia wielu marzeń
widzę teraz
jak czarne na białym
podliczając życie
na ostatniej karcie sam zostałem…
Komentarze (12)
Smutno ale prawdziwie.
poprzednie komentarze wyczerpały już wszystko... dodam
jedynie, że czasami warto dobrze się rozejrzeć wokół
siebie i spostrzec, że ktoś jest obok- pomimo
wszystko...
samotność często dodaje siły...
i ta samotność na końcu, faktycznie bardzo zasmuca :(
Tyle marzen,tyle przezyc ,zmienne koleje losu,
a w koncowce samotnosc.Smutne podsumowanie zycia.Dobry
wiersz.
Podsumowanie życia? tak sugestywnie aczkolwiek smutno
piszesz. Przed Tobą wiele kart niezapisanych. Ładny
wiersz. Pozdrawiam ciepło:)
tak, puenta jest przytłaczająca:)
Bardzo realny w swojej treści i trochę smutny, ale
takie jest życie... z serca pozdrawiam i dziękuję :)
Czesto samotni zostajemy z bagażem przeżyć
piękny rozrachunek własnego życia....gonimy za czymś
...co może być dla nas nie realne...zostają nam
później tylko wspomnienia ...i nasza samotność
....czas wszystko zmienia ...wiosna idzie ...i będzie
wesoło w koło ...pozdrawiam ciepło autora
Dzisiaj zajrzałam do Ciebie po raz pierwszy (jakoś
nigdy na Ciebie nie trafiłam). Zrobiłeś na mnie
wrażenie swoim wierszem. Wzruszyłam się. Pozdrawiam
ciepło.
rozrachunek daje bolesną świadomość o samotności
Wiersz emocjonalny i wzrusza puenta:)