Na końcu niczego
Wiecie co? pseudo-wszystko istnieje wszędzie-nawet tu na beju. Nie rozumiem ludzi,którzy pisza maile miłe itp na temat wiersza i podpisują się "daję plusik""cudowny wiersz" a w rzeczywistości plusik jest minusikiem(brak głosu) Po co to? dlaczego tak strasznie serio toczy sie tu wciąż walka o te cholerne głosy.Nawet nie zauważa się sensu wierszy-i wszystkiego co miało tworzyc tu niepowtarzalny klimat wśród pieknych słów poezji. A może ja czegoś nie rozumiem?
Wśród życia codzienności
W niepojętności świata,
-Który dąży do nieskończoności
Drwiącym uśmiechem losy nasze splata
Każdego dnia myśli toną wśród majaków
I z dna oczu łzy się leją
W garstce pseudo przyjaciół
Znajdą się oczy, które smutkiem się
śmieją
W bólu myśli i duszy cierpienia
Świat pędzi wciąż do przodu…
Kołysanka z nocnych lęków
Rano w koło ratunkowe się zmienia
I tak, co dzień, co noc bezustannie
W pustelni ciszy u bram świata
Stoję na końcu niczego
Samotna ja...
Cząstka tego wszystkiego...
M.Wityńska.
Ten wiersz jest małą powtórką- gdyby ktos zauważył przypadkiem. To pseudo-jak pseudo głosy A przeciez każdy z nas potrafi wyłapać te osoby pseudo-głosujące szczególnie,gdy jest w danej chwili przy swoich wierszach... to takie śmieszne hahah :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.