Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

GDY WRACAM Z CODZIENNEJ DROGI

Gdy wracam z codziennej drogi,
Upajam się zapachem domu.
Cieszę się,gdy pies mnie przywita
Merdając radośnie ogonem.
A któraś z córek mi powie:
Hejka!
Co do picia chcesz mamuś?
To wszystko jest takie ważne,
I modlę się do Boga w podzięce.
Że dał mi takie kochane,
Córek moich serce.
Lecz,gdy wieczorem dom już zasypia,
Przychodzi moja tęsknota…
Jak taka zmora przebrzydła,
Obejmuje me serce i myśli mota.
Zagląda we wnętrze mej duszy,
A kiedy łzy z oczu mi płyną,
Mówi do mnie,że nie umiem kochać,
Że to jest wszystkiego przyczyną.
Przecież ja kochać umiem,
I sił we mnie do miłości tyle.
We mnie nawet płomień się żarzy,
Lecz,wiatr go gasi, co chwilę.
Ta zwariowana tęsknota…
W gąszczu historii wciąż grzebie,
I wpiera mi, że szczęśliwą,
To ja będę,ale w niebie.
I tak kłócimy się obie szalone,
Ona mi swoją prawdę wpiera.
A ja każę iść jej w inną,
Niż moja stronę.

M.Wityńska.

Dodano: 2006-09-12 11:24:37
Ten wiersz przeczytano 980 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »