Na Krowiej
To właśnie na ulicy Krowiej,
gdy byłam z innym już po słowie,
usiłowałeś mnie przekonać,
że z nas jest para wymarzona.
Jeśli nie zerwę tych zaręczyn,
to całe życie będę tęsknić
i w chłodne noce śnić o tobie
- mówiłeś na ulicy Krowiej.
Odpowiedziałam na te słowa,
że już rodzinę chcę budować,
a że nie byłeś bity w ciemię,
rzekłeś – ja z tobą się ożenię.
Czytelnik niechaj mi odpowie
- kto się oświadczył na tej Krowiej?
autor
krzemanka
Dodano: 2017-08-22 09:28:55
Ten wiersz przeczytano 1773 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (78)
Pani L: Cieszy mnie tak pozytywny odbiór:) Miłego
dnia:)
Podoba mi się i wiersz i uliczka Krowia.
Mario "tys prowda":) Miłego dnia:)
no raczej on...zamotał w głowie i pozostał
suzzi i Januszu Krzysztofie: podobają mi się Wasze
odpowiedzi:) Miłego dnia:)
"kto się oświadczył na tej Krowiej"
Bardzo proste - ten, kto wpadł w słodkie sidła peelki
(może nawet tego chciał).
Pozdrawiam.
Oboje? :) Pozdrawiam krzemanko
Pierwsza wersja Sławomirze jest bliżej prawdy:) Miłego
wieczoru:)
A jak zostałaś siostrą zakonną, to tą osobą na ulicy
krowiej był Bóg. :)
Dzięki wierszowi się dowiem,
Mimo, że byłaś po słowie,
Inny facet Cię poślubił.
Zrobił dziecko i hołubił.
Dzięki Socha za wgląd i opinię. Miłego dnia:)
Próbowałem i nie zgadłem. Ale czasem bywa że
dziewczyna spod ołtarza spływa. Nadzwyczajny wiersz
pełen humoru. + i Miłego dnia. Ach! dzięki za uwagę -
poprawiłem.
Miło mi Arku, że sugestia okazała się przydatna.
Pozdrawiam:)
Witaj KrzemAnko, ja dzisiaj zrozumiałem ten niuans -
"Bóg z Poezją walczą ze sobą"
że to jest trochę tautologia ,
bo "z" , a potem jeszcze "ze sobą". pewnie mógłbym
bronić swojej wersji, ale Twoja z "i" jest
niepodważalna.
dziękuję i pozdrawiam :)
Witaj KrzemAnko, ja dzisiaj zrozumiałem ten niuans -
"Bóg z Poezją walczą ze sobą"
że to jest trochę tautologia ,
bo "z" , a potem jeszcze "ze sobą". pewnie mógłbym
bronić swojej wersji, ale Twoja z "i" jest
niepodważalna.
dziękuję i pozdrawiam :)