Na Krowiej
To właśnie na ulicy Krowiej,
gdy byłam z innym już po słowie,
usiłowałeś mnie przekonać,
że z nas jest para wymarzona.
Jeśli nie zerwę tych zaręczyn,
to całe życie będę tęsknić
i w chłodne noce śnić o tobie
- mówiłeś na ulicy Krowiej.
Odpowiedziałam na te słowa,
że już rodzinę chcę budować,
a że nie byłeś bity w ciemię,
rzekłeś – ja z tobą się ożenię.
Czytelnik niechaj mi odpowie
- kto się oświadczył na tej Krowiej?
autor
krzemanka
Dodano: 2017-08-22 09:28:55
Ten wiersz przeczytano 1786 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (78)
MariuszuG: Przyparty do muru peel, przekonał peelkę:)
Shizumo: dzięki za opinię:)
Miłego dnia:)
Myślę, że obecny mąż :)
A to się działo na ulicy Krowiej ;-)
A kto kogo ostatecznie przekonał?
Miłego dnia :)