Na ławeczce
dawno temu będąc na spacerku w parku spotkałam taką parę i to mnie zainspirowało do napisania tych kilku słow...piękny widok
a mój kotek robi miau...wierszyk na
dobranoc by chciał....no cóż...
gdy siądziemy na ławeczce
mając lat może sto
wezmiesz moją drżącą dłoń
odgarniesz siwy włos
i powiesz....kocham cię
znów parasol mi otworzysz
by słońce nie raziło
zapatrzeni w dwa łabędzie
nie wierzymy....
że tak szybko życie mknie
okruszkami karmisz
swoją drżącą dłonią...
dwa małe wróbelki
popatrz...mówisz cicho
kochają się tak jak Ty i ja...
usiąść po latach z bliską osobą i patrzeć na siebie jak tamtych dwoje...to marzenie.... Bradford.2008r.
Komentarze (9)
napewno przepiękny widok,ale nie wszystkim dane..
Zawsze patrze z zachwytem na dwoje staruszkow, ktorzy
spogladaja na siebie z miloscia .Pieknie to zauwazylas
bo kochac tez trzeba umiec i pielegnowac uczucie ,zeby
dotrwalo z nami do konca.../
wiersz pełen uczucia...jak miłość którą w nich
zobaczyłaś... swietne)))
Romantyczna historia w życiowym klimacie :)) w bardzo
ładny i zgrabny sposób opisana , tylko niech życie da
każdemu z nas takie szczęście jak w opisanym wierszu
:)) świetny temat.
To musiał być naprawdę piękny widok.Z zachwytem patrzę
na starsze małrzeństwa,które patrzą na siebie oczyma
pełnymi miłości i .. trzymających sie za ręce.
Nooo, tak...na starość zostanie nam juz tylko
siedzenie na ławeczce...smutne....ale pewnie do
przeżycia z kimś kochającym obok.
Ladnie przyblizylas obraz dwojga ludzi
po uplywie zycia i milosci ktora przetrwala
Piekne marzenie romantycznie opisane.okruszkami
karmisz milosc.by przetrwala.Pieknie.
Myślę, że jest to marzenie każdej kochającej się pary.
Dotrwać tak do jesieni życia i karmić gruchające
gołąbki. Bardzo romantyczny Twój wierszyk.