Na 1 Listopada
...Już w drzwi nie zapuka,
nie powie dobranoc.
...Nie za mruczy do ucha,
nie uściska nad ranem...
...Już nie przytuli Cię mocno,
w zimowy wieczór.
...Nie odda Ci kurtki chociaż
wciąż mocno kocha.
...Nie zapali świecy co tak
często rozpromieniała.
...Ale będzie czówać nad
szczęściem Twego świata,
przytuli gorąco jak
przyciągał promienie
słońca...
...A Ty możesz postawić znicza
na grobie ukochanego.
...Zasypać się lawiną wspomnień
i mimo wszystko być
blisko niego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.