Na miodowo
Chcę żebyś tęsknił jak za kroplą wody,
spierzchnięte zwilżę rozbudzając usta.
Otwarte oczy tylko w moją stronę,
spojrzeniem jasnym - kryształowe lustra.
Dotykaj, kiedy o dotyku mówiąc
soczysta jestem - sierpniowa
brzoskwinia.
Piosenka śmiała mocno wnika w pamięć.
Nuty wyraźnie brzmią na pięcioliniach.
Przyjdź dziś wieczorem.Miód wrzosowy
smakuj.
Wyjęłam z ula, specjalnie dla ciebie.
(Kwiaty przepięknie kwitły tego lata)
Słodki, najsłodszy...
Chodź. Całuj pod drzewem.
Komentarze (87)
No, no, zmysłami zagrało uroczo.
bardzo ładny wiersz, :)
Dziękuję bardzo za sprawdzenie:)
Za czytania i komentarze wszystkim Państwu również:)
późne lato to też lato ,
ja sprawdzałem czy "(Kwiaty przepięknie kwitły tego
lata)
" nie jest sprzeczne z wrzosami
rekwizyt
mieści się
Cii_sza:)
trzymam za słowo,
poproszę:)
dziś deszczowo,
może zniosę:)
*Wybacz, nie mogłem.)
Catlerone:)chyba jednak Ci wyslę do akceptacji:)
Jak dla mnie
rekwizyty w porządku.
Po jednej mini zupie
myślę o żołądku,
nie o dupie.
Dziękuję serdecznie kolejnym gościom:)
Słodkie zaproszenie. Uroczy wiersz i tak bardzo
barwny. Pozdrawiam
Nie będę nic zmieniała Januszku:) zastanowię się tylko
w przyszłości, aby ich zbyt wielu nie stosować.
jeśli zmienisz rekwizyty
to może miód wrzosowy na miód lipowy
wtedy będzie bardziej komponował z ową brzoskwinią
:)))
inaczej masz czas do połowy września
Bo mini:) inwersja celowa, co do rekwizytów,
może faktycznie masz rację.
Muszę ten temat bardziej zgłębić:)
Dzięki i mnie z góry nie przepraszaj, bo nie ma za
co:) Cenię sobie wszystkie komentarze
Dzięki pozdr
a może /spierzchnięte/ nie dotyczy ust? ogólnie
spierzchniętego ciała np., wtedy dałabym przecinek po
/zwilżę/,
ale może coś źle czytam, z góry przepraszam,
pozdrawiam:)