Na nowy rok
Przywitano go hucznie - z kieliszkiem
szampana,
tony prochu strzelały wysoko do nieba.
Aż się ksieżyc ze strachu w rogalik
załamał
i zwyczajnie na ludzkość rozpustną
pogniewał.
Gwiazdy jakby niezywe, migotać
przestały,
krzyż południa stroskany się krzyżem
przeżegnał,
wszelkie ptactwo zamarło swiadome zagłady,
a zwierzyna jak gałąź się trzęsła -
niepewna.
Aż kangury schowały maleństwa to torby,
małe misie koala ze snu się zbudziły,
a słoń w ZOO ze strachu donośnie
zatrąbił,
zadziwiony tym nocnym zdarzeniem
niemiłym.
Tylko czlowiek /rozumny/ cieszył się tej
nocy,
przeciw prawom natury, w niezgodzie z
przyrodą,
i porządek swej ziemi bezmyślnie
zamącił.
Szkoda ziemi i nieba, jakaż wielka
szkoda...
"Sydney Mayor Clover Moore said Friday's fireworks were the city's biggest display ever, broadcast to a record 1.1 billion viewers in 160 countries."
Komentarze (14)
Świetny wiersz, gratuluję i pozdrawiam serdecznie z
Nowym Rokiem :)
Biedne koala, biedne kangury, race nie dla was
błyszczą się w chmurach, to człowiek hukiem radość swą
głosi, choć zwierzę o to wcale nie prosi.
bardzo ciekawy wiersz w którym poruszasz bardzo ważny
problem. dzięki za odwiedziny. wracając do twojego
komentarza to ja mam dzisiaj bardzo dobry humor a że
dodałem taki a nie inny wiersz to jest bardzo jasno
wytłumaczyć raz radosne a raz ponure dodaje równowaga
musi być:P pozdrawia faraon z nortumbrii
A jeszcze chiński przed nami :)..Chińczyków od groma
:)..oni to strzelają :)..chińskimi fajerwerkami
hehe..Dobry wiersz..trudno do czegokolwiek się
przyczepić - lepiej delektować :)..Jedynie jedna czy
dwie kreseczki, kropeczki do polskich
znaków.."Ludzkość rozpustną" lub "ludzką rozpustność"
:).. M.
Dziękuje za wsakzówki.
Co do wiersza to mi się podoba.
I wiadomo jak to wyraziłaś, że zwierzęta boją się
sylwestrowej nocy bo taka prawda.
śliczny wiersz, wreszcie ktoś miał odwagę i napisał,
jak człowiek sam zakłóca prawa natury
hmmm.mój syn wreszcie wyrósł z tego.Mój kochany pies
już spokojnie się zachowuje.Osobiście uważam, że u
nas/koło domu/ jakby z roku na rok coraz mniej
strzelano....może będzie tendencja do zaniku .....
ludzie sie bawią a zwierzęta cierpią ...i gdzie tu
sprawiedliwość ....pozdrawiam
co dla człowieka radością, dla zwierzyny
utrapieniem...
Wzruszający, prawda bolesna zawsze boli, boli mocno i
długo, radość jest zawsze po jednej stronie, tym razem
rozpieszcza człowieka, kosztem bezbronnych zwierząt:(
ale jak tu bez wiwatu nowy rok przywitać, tyle smrodu
od tych petard - co tam; będą wszystko wdychać,
przecież człowiek zawiadomić w nowy rok powinien, że
nadchodzi, że już przyszedł i że będzie ...wszystko
znikać; Za wiele bezmyślnej radości przywilejem
młodości. Skutki - ??? Kto to bierze pod uwagę?
Wszystkiego najlepszego, w tym naj, naj - zdrowia i
weny.
co prawda, to prawda. w sylwestrową noc zwierzęta nie
są szczęśliwe. :( ładny obrazek. :)
Dobry wiersz, dobrze napisany...tylko sie uczyc...:)
wiersz napisany wzorowo, czyta się z przyjemnością, a
do tego oryginalne spojrzenie na ludzkie huczne zabawy
;-) (dziękuję za wskazówki, oczywiście w
„Amen” rym poprawiłam, mam nadzieję, że
teraz jest lepiej :-)