Na opak
Znany kierowca tira z Końskowoli,
z okładem, poduszkę tulił do woli.
Żonka po plecach smyrała,
do igraszek zachęcała.
- Jutro kochanie, dziś głowa mnie boli.
autor
_wena_
Dodano: 2015-04-16 15:36:39
Ten wiersz przeczytano 4398 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
dziś boli mnie głowa a co na to pani Goździkowa ?
nie umiem pisać limeryków
nigdy jeszcze ich nie próbowałam napisać
widać zmęczony był i teraz jeszcze ten ból głowy
pozdrawiam serdecznie:)
zmęczony? wyposzczony? fajne MINI
Pozdrawiam serdecznie (:-)}+
sprytnie ukryta w limeryku /tirówka/:)
po /czole/ dałabym przecinek;)
pozdrawiam
Rzeczywiście na opak. Długą drogę miał chłopak i
zmęczony:))))
Pozdrawiam wenuszko kochana:)
Świetna ironia. Sprawy się maja dokładnie tak jak w
tytule wiersza. Pozdrawiam bardzo serdecznie.