Na opak
Znany kierowca tira z Końskowoli,
z okładem, poduszkę tulił do woli.
Żonka po plecach smyrała,
do igraszek zachęcała.
- Jutro kochanie, dziś głowa mnie boli.
autor
_wena_
Dodano: 2015-04-16 15:36:39
Ten wiersz przeczytano 4397 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Fajne wena48 limeryki. Pozdrawiam serdecznie
Każdego czasem boli głowa;)
A ten co ciągle się dziwi to jakiś niedzisiejszy
chyba;)
weno, wymyślaj tytuł:) on najważniejszy we fraszce,
czasem więcej mówi niż treść;)
Może rzeczywiście faceta głowa bolała.Wiem,że żonie
nie to się marzyło,ale jak ją zaboli głowa z pewnością
odpowie to samo.Fajna wesoła miniaturka.Pozdrawiam.
Same tego chciałyśmy, to teraz nie wypada narzekać,
prawda ARABELLO ? :))))) ciepło pozdrawiam
jak równouprawnienie to i dla kierowcy tira,
pozdrawiam
Dziękuję panom za wgląd i ciekawe komentarze
:))))))))) Miłego dnia.
Pewna baba, manifka z Ostendy
Się smyrała tak tędy - owędy.
Ogólnie to wtopa,
Tak solo bez chłopa,
Że ją nawet olały też mendy!
serdeczności, że hej
Tekst dwuznaczny. Zastanawiam się jaka jest przyczyna
niechęci owego kierowcy tira:) Mnie nasuwają się dwie,
ale tylko jedna wydaje mi się prawdopodobna, jaka?
tego głośno nie powiem:) A co do okładu na czole to z
pewnością tylko kamuflaż:) Pozdrawiam Wando:)
migrena się też u równouprawniła.
Pozdrawiam serdecznie
Równouprawnienie, tym razem męża głowa boli a
żona...rozczarowana!
Pozdrawiam.
tulipanku, dopóki nie spróbujesz nie poczujesz
przyjemności z ich pisania :) Zasady są proste, gorzej
z pomysłem na nie. Do odważnych świat należy:) Miłego
dnia.
Świetny limeryk Wenusia:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Wandziu, świetny limeryk. Nigdy nie pisałam
limeryków, choć lubię je czytać. Pozdrawiam:)
:) Jest i przecinek, Bożenko :)
Witam, pozdrawiam czytelników :)