NA PEWNO
Pustka czterech ścian
dopada cię czasami
samotność ciszą gra
czas bawi się myślami
to wtedy czujesz żal
powraca znów zwątpienie
a w środku walka trwa
bo tylko spokój w cenie
gdy większym jest ten ból
złość cię w ramiona bierze
niepokojący głód
a w tobie dzikie zwierzę
buntujesz się bo wiesz
nie jesteś przecież słaby
powróci miły dreszcz
już jutro bez obawy
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2018-06-28 14:33:06
Ten wiersz przeczytano 765 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Samo życie w tym wierszu i wiem to na pewno,
pozdrawiam :)
ach, a może ten dreszcz jest przereklamowany ;-)
jutro bez obawy to prawdziwa magia
Ja te odczucia znam,
Lecz czasem, innym razem
Ta pustka czterech ścian
To jest po prostu azyl.
Trzeba karmić się nadzieją!
Obowiązkowo :)
Pozdrawiam :)
Ładnie płyną słowa :-)
Bywają takie trudne chwile, ale jak cudownie czuć że
przychodzi nowe...
Uwielbiam gdy optymistyczna jest puenta:)
Przekaz emocji w rytmicznym wierszu.
Niech wraca ten dreszcz i miłego wieczoru ZOLE:)
Ciekawy refleksyjny wiersz z optymistycznym akcentem.
Pozdrawiam serdecznie.
Jest optymizm w puencie.
Pozdrawiam :)
dobry refleksyjny wiersz:-)
pozdrawiam
Chciałbym...
Piękny wiersz ZOLE :)
Warto z optymizmem patrzeć w przyszłość :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Świetny refleksyjny wiersz