Na progu wiosny
Jeśli coś było pomiędzy nami
to się skończyło
nie wymieniamy się już snami
i nie jest miło.
Już się nie łączę z twymi myślami
brak mi skojarzeń
i chociaż widzę cię z pierwiosnkami
to nie mam marzeń.
A byłaś wiosną, gdy roześmiana
z zawilcem w ręce
tobie mówiłem popatrz kochana
wyciąłem serce.
Ten nieporadny symbol miłości
co się zdarzyła
nie pamiętamy swej namiętności
gdzieś się zgubiła.
autor
zdzisław
Dodano: 2011-04-01 11:30:57
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wiersz do mnie przemówił nie tylko tematyką ale dobrze
utrzymanym rytmem a przede wszystkim zaangażowaniem
emocjonalnym. Przeczytałam go z dużym
zainteresowaniem i podziwem dla autora. Wiosennie
pozdrawiam
W sumie wiersz płynie ale forma jego nie najlepsza :)
Oj nie jednemu i nie jednej się zgubiła.
barwna wiosna i bijące serce miłością.rozmarzyłem sie
Ładnie,tylko coś smutno się zrobiło:) Pozdrawiam
Wiosenna nostalgia za minionymi uniesieniami, ciepła,
czuła melancholia sugeruje ciepłe wspomnienia.
Wiosennie pozdrawiam.
No panie Zdzisławie przyznam że lubię takie wiersze z
dobrym rymem trochę melancholijne. Pozdrawiam
W niektórych wierszach gramatyczność razi, w tych -
bardzo ciepłych, lirycznych gdzieś się chowa mimo to,
że jest.
Ladnie, wiosennie, choc powialo smutkiem.