Na przekór
Miasto ocieka strugą deszczu.
Gwarne uliczki śpią w kałużach.
Trudno uwierzyć, że ktoś jest tu.
Opustoszały park nie wzrusza.
Rynny wstukują jakiś temat,
lecz bardzo smutnym brzmią andante.
Pewnie odrzuci je Bohema,
utoną w kałuż zmarszczkach - marne.
I tylko jakiś mokry wróbel
zaćwirzyć pragnie tę pogodę.
A ja na przekór - może skubnę
okruch radości. Wiersz wyplotę.
autor
magda*
Dodano: 2016-02-21 14:36:37
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
bardzo uroczy, aż się uśmiechnęłam do monitora ;)
Zawsze pięknie je wyplatasz Magdo:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ażeby człowiek w życie nie zwątpił,
czymś kiepską aurę trzeba zastąpić!
Pozdrawiam!
Wenuszko- z premedytacja wstukują, jak klawisze
fortepianu, telefonu. Pozdrawiam.
pięknie obrazowo Madziu opisujesz przyrodę Pozdrawiam
serdecznie:))
Niepogoda nie musi mieć wpływu na stan ducha, to
zależy od nas...
'rynny wystukują* jakiś temat'
Magduś, ciepło pozdrawiam.
Wyplotłaś ośmiozgłoskowcem - na przekór pogodzie :)
Pozdrawiam deszczowo.
Obrazowo. Stworzyłaś Madziu taki ciepły, wyciszający
klimat.
Pozdrawiam niedzielnie.
śliczny wiersz choć deszczowy to bardzo ciepły ..
pozdrawiam
Piękny ciepły optymistyczny wiersz, w sam raz na tę
przedwiosenną aurę :)
...i wyplotłaś...może mokry wróbel dobrze
zaćwirzył...a Ty Magdo skub dalej radość...pozdrawiam
serdecznie
I doskonale wyszedł wiersz opleciony deszczem.
Jeżeli radość z serca bije
a smutek w domu nie gości
nawet zła pogoda nie złości
Bardzo ładny wierszyk
Pozdrawiam Magdo
że też Tobie chce się po parku teraz wiersze klecić,
czy jak teraz rzekłaś - wyplatać,
u nas też pada i tylko w deszczową niedzielę ciągnie
pod kocyk,
ale człek myśli - a co będę robić nocą?
Witaj,
ale fajnie zaćwirzyłaś.
U mnie słońce wychodzi zza chmur.
Pozdrawiam.