Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na rozstajach

Najpierw ten utwór zamieściłem w swoim blogu... Przeleżał on tam czas niewielki. Ciekawostką jest, że pisałem go po przypomnieniu w radio piosenki "Na zakręcie" w wykonaniu Pani Krystyny Jandy.

Z życiem idąc pod rękę, w starym parku,
widzę miejsca i wspominam, jakby teraz.
Ten sam pan, nadgryziony zębem czasu-
wolny krok, smutny wzrok, jak... weteran.

Witam pana! Pan mnie pewno nie poznaje-
ławka w parku, przegadana noc, do rana.
Pan przypomniał sobie, jestem kim, czy byłam?
Zawsze jest jakaś zmiana.

Mówi pan, że czas zapomniał chyba o mnie,
choć upłynął jego szmat, tak z dwie dekady.
W pana oku zniknął blask bijący godnie,
siwy włos? Zawaliły się układy.

Park nie zmienił się i ławka nasza czeka.
Ja nie spieszę się do nikąd, pan zostaje...
Pan uskarża się, co robią dziś z człowieka.,
Ja wybrałam lepszą drogę, na rozstaje.

Los przetoczył się okrutnie ponad nami.
O to, co dziś mam, to nie walczyłam!
Nie pomogło panu przepychanie się łokciami.
Ja nawet nie byłam miła...

Żona w domu już nie czeka przy kolacji,
w świat odeszła, tam, gdzie spokój w dobrobycie.
Pan nie udowodnił swoich racji;
mówi pan, że to ja poznałam życie.

Mówi pan, że miło spotkać dawne twarze,
tak na plus zmienione, w tych realiach.
Pan się jeszcze raz podniesie, im pokaże!,
a może to nostalgia?

Park nie zmienił się i ławka nasza czeka.
Ja nie spieszę się do nikąd, pan zostaje.
Pan uskarża się, co robią dziś z człowieka!
Ja wybrałam lepszą drogę, na rozstaje...

Czy się spieszę gdzieś, czy może pan wstrzymuje,
może nudzi mnie, że z panem tu przestaję?
Ja nie spieszę się do nikąd, już nie potrzebuję.,
Los łaskawie mnie obdarzył, że jeszcze rozdaję...

Nawet bywa nie raz, biję się z myślami,
Chciałam tylko tyle, bym się podźwignęła.
Szczęściu dopomogłam działaniami.
Pan mi mówi, żem skrzydła rozwinęła!

Nie wypada tak narzekać, proszę pana.
Robotnicy mają lepiej dziś, niż kiedyś.
Rośnie popyt, koniunktura napędzana;
za to pan doczekała się myślowej biedy.

Park nie zmienił się i ławka nasza czeka.
Ja nie spieszę się do nikąd. Pan zostaje!
Pan uskarża się, co robią dziś z człowieka!
Ja wybrałam lepszą drogę- na rozstaje.

Powstał w rekordowym, nawet dla mnie czasie, ale? Czyżby retrospekcja?

autor

tajga

Dodano: 2007-08-09 00:32:07
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Annosława Annosława

Bardzo pasuje mi to na piosenkę, oczywiście piosenkę z
tekstem. Świetnie dobrane słowa, zamyśliłam się przy
tym wierszu i przez moment byłam w innym miejscu. To
chyba najlepsze podsumowanie.
" Na zakręcie" - piękna piosenka, do słów Agnieszki
Osieckiej, uwielbiam...

(OLA) (OLA)

Takie jest zycie i taki jest nas los...

myśli nieuczesane...ona myśli nieuczesane...ona

Dużo tego i długo, ale czyta się rytmicznie. Ciekawie.
Wspomnienia, lekka nostalgia. Mnie się spodobało.

sael sael

Nawet, nawet, calkiem dobrze, swietnie ze i takie
"kawalki" mozna u Ciebie poczytac...

pomidor pomidor

Rzeczywiście, wielu uskarża się na przemiany.
Skończyły się dla wielu układy i układziki.
Gratulacje.

MEG* MEG*

melodyjny wiersz...ponowne spotkanie po latach...a ile
wspomnień..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »