Na rozstaju dróg
Stoję na rozstaju dróg
Którędy do szczęścia?
Zadaję sobie pytanie
Gdzie znajdę szczęście, miłość?
Wyobrażam sobie przyszłość
Pogrzebię w przeszłości.
To wszystko niestety na nic.
Wiem, że utknę w niepewności.
autor
Tadek Lipkowski
Dodano: 2017-01-10 10:19:19
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Na rozstaju dróg
W głowie myśli szum
Na co się kierować
Serce czy rozum?
Życzę zielonego światła nadzieii na rozdrozu bo tam
rozchodza sie dwie drogi a moze schodzą kto to wie
Życze wiary ze kazda z nich zaprowadzi do szczęscia
Pozdrawiam serdecznie Peela oraz Autora :)
Na to gwarancji nie ma, zawsze jest niepewność, ale
trzeba spróbować wybrać jakąś drogę:)
Serdeczności.
Życiowa refleksja.
e, to nie tak - trzeba założyć w drodze do wybranego
celu - powodzenie - do wytrwałych cel należy.
Do szczęścia prowadzi droga prawdy i zgody,
zrozumienia i wierności. Nie łatwo znaleźć taką drogę.
Myślę że na rozstaju widniałby drogowskaz wielkiego
czerwonego serca. Ładna refleksja - pozdrawiam i daję
plusika :)
Brak wiary w siebie utrudnia dążenie do szczęścia. Czy
nie wydaje Ci się, że drugi wers jest zbędny, skoro w
czwartym jest to samo pytanie? Msz lepiej od
"Rozgrzebię w przeszłości. " brzmiałoby
"Pogrzebię w przeszłości.". I "utknę" od "utkwię".
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego dnia:)