............Na rozstanie
Często mówiłeś mi:
„zawsze będziemy razem”
Jeszcze częściej słyszałam:
„tak bardzo Cię kocham”
Mówiłeś do mnie tak słodko:
„Tyś moje kochanie”
Potem dostałeś samochód
Poszłam z Tobą do łóżka
Zakręciła Ci za moment
Tyłeczkiem inna dziewuszka
Potem często słyszałam:
„nie mam czasu”
Mówiłeś wtedy tak słodko:
„muszę się wyszaleć”
A żeby źle nie brzmiało:
„może kiedyś znów się uda
kochanie”
Potem się odwróciłeś
Wbiłeś mi nóż w serce na pożegnanie
A chciałam jeszcze Cię zapytać
Co znaczą dla Ciebie słowa: zawsze, może i
kochanie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.