Na skraju czasu...
Gdzieś na skraju przeszłości
Tam gdzie drogę mą zmieniłeś
Ukazałeś rąbek z przyszłości
Choć ja nie ufna, ty nadal obok byłeś
Tam na smutku skraju
Ja w żalu marzenia topiłam
Wyrzucono mnie z raju
Już w miłość nie wierzyłam
Jednak wytrwale i spokojnie
Nie poddając się, Ty obok
Słowami odkrywałeś życia wonie
Przejaśniłeś mrok
Dziś Ty słońcem na niebie
...i me marzenia się snują
Me serce bije tylko dla Ciebie
Oczy widoku Twego potrzebują
Jesteś mi powietrzem, życiem
Znów uchylone raju bramy
Stoję wpatrzona w nie skrycie
...niech świat wie, że się kochamy
Komentarze (1)
Aniu miałaś szczęście,że trafiłaś na osobe taką,która
małymi kroczkami odkrywała nowe życie.Wiersz mi się
podoba .