Na skrzydłach fantazji
Kto lubi się śmiać, za łeb życie brać
i w słońca promieniach jak letnik się
grzać,
ten wygrał swój los i pełny ma trzos,
i z głowy nie spadnie mu czarny wciąż
włos...
Pomarzyć - ha, ha lecz życie - nie gra,
bo dola człowieka odcienie też ma;
i biel jest i czerń, i blask jest i
cień,
nie każdy szczęśliwy kolejny ma dzień.
A ja - mam swój cel: to zieleń i biel,
i życie wśród ptaków, gdzie słychać ich
trel.
Wszak nowy jest wiek, więc czas już na
lek
i sposób, by wieczność osiągnął i człek.
Gliwice 26.08.2022 r.
Komentarze (11)
Powtórzę za Halszką M ciepło, energia i optymizm to
są znaki szczęśliwego życia. Cieplutko pozdrawiam.
Zarażasz optymizmem, energią, chęcią do działania.
Śliczny wiersz. Pozdrawiam :)
Chyba nie ma człowieka na świecie, który by nie
marzył.
Niestety nie na wszystko jest lek, a wieczność
pozostaje wciąż w sferze marz.....
Pozdrawiam.
Lubię rymy wewnętrzne. A jeszcze w takim manifeście
radości życia...
Optymistycznie i prosto do celu. Pozdrawiam :)
rytmicznie i optymistycznie.
Ładnie ujęte.
Wiersz z dawką optymizmu.
Pozdrawiam
Marek
Dobra recepta, tak radość z życia i kojąca przyroda są
nam niezbędne,
podoba mi się Twój wiersz, Broniu,
pozdrawiam serdecznie :)
A ja - mam swój cel: to zieleń i biel,
i życie wśród ptaków, gdzie słychać ich trel.
Pięknie tylko muzykę do tekstu napisać.
Oj, Bardzo mi się podoba to Twoje Broniu optymistyczne
podejście do życia.
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę :)
Rytmicznie, energicznie i optymistycznie. Miłej soboty
Bereniko:)