na śmierć (erekcjato)
Tej miłości mogę być pewna.
Nigdy nie zawiodła.
Jest nieskończenie wierna.
Dla niej jestem dobra,
najlepsza, wyśmienita.
Pewnie zapytasz,
kto mnie tak kocha bez miary?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Komary.
Wiem, wiem... to komarzyce, ale do ten tego z kobietami, tak wprost przyznać się wstydzę ;-)
autor
DoroteK
Dodano: 2014-08-19 06:30:02
Ten wiersz przeczytano 3103 razy
Oddanych głosów: 85
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
Mnie też kochają komary, ale jeszcze bardziej
kleszcze. W roku ( około 10 lat) czepia się od 10 do
20 kleszczy. Przeprowadziłem badanie na chorobę
kleszczową - wynik zero.Pozdrawiam
Miłości komarów też jestem pewna. Pozdrawiam:)
Świetne erekcjato mnie też bezmiary kochają komary.
Pozdrawiam, dziękuję za kaźdą wizytę u mnie :)))
@Zosiak :-) poprawiłam, dziękuję :-)
Aż mnie zmroziło,
na taką miłość!
Pozdrawiam!
Dobre, Dorotko! :)))
świetne ....mnie tez kochają aż za bardzo...krwiopijcy
:-)
pozdrawiam - dziękuje za miłe słowa u mnie :-)
Świetne te Twoje erekcjato. Rozbawiło mnie . Gorąco
pozdrawiam
Oj, niewierne... mnie też kochają i to jak...
Przeczytałam sobie nieco inaczej...
"Tej miłości mogę być pewna.
Nigdy mnie nie zawiodła.
Jest nieskończenie wierna.
Dla niej, jestem zawsze dobra,
więcej – najlepsza, wręcz wyśmienita.
Pewnie z ciekawością spytasz,
kto mnie tak kocha bez miary?"
Tej miłości mogę być pewna.
Nigdy nie zawiodła.
Jest nieskończenie wierna.
Dla niej, jestem dobra,
więcej – najlepsza,
wyśmienita.
Pewnie zapytasz,
kto mnie tak kocha bez miary?
komary
Ale to Twoje erekcjato...
I mnie kochaja, niestety:)
Z pomyslam, fajnie DoroteK:)
Pozdrawiam:)
Tez mnie kochaja mam chyba slodka krew pozdrawiam
Pewnego razu na gruszcze
zalecał się komar muszcze
-muszko kochana, kocham cie szalenie
ja sie ztobą ożenię.
-Co taka piekna muszka,
ma wyjść za rudobrzuszka?
Nigdy na to nie pozwolę,
starą panną zostać wolę!
To dla Ciebie Dorotek wierszyk o kamarze. Milutko
pozdrawiam.
mnie też kochają komary i dają mi wielkie dowody
swojej miłości :):):)
Aaaaa, to teraz juz wiem, z kim mnie zdradzają te
paskudne stworki.
Kiedy mnie nie gryzą, wtedy są u Dorki:)
Zaskoczyłaś, bo w pierwszej chwili, stawiałam na
pieska lub kociaka.
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Dowcipnie z pomysłem ... dziękuję za uśmiech z rana :)
pozdrawiam