Na szczęście
Powiem na początek,
że poeta ze mnie mały
i trochę nieśmiały.
Przytulić chciałbym do siebie Cie,
bo przy Tobie jak w Niebie czuje się.
Polubiłem Ciebie znając niewiele,
ale widocznie tak być musiało
i się tak na szczęście też stało.
autor
Czarny
Dodano: 2006-09-12 22:17:49
Ten wiersz przeczytano 348 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.